Nie udało się wywieźć zwycięstwa z Siedlec. KFC Gwardia Wrocław przegrała z tamtejszym KPS-em 0:3 (30:32, 18:25, 21:25).
Nie tak to miało wyglądać. Gwardia pojechała do Siedlec po trzy punkty, a wraca z niczym. Wrocławianie w pierwszym secie toczyli wyrównany pojedynek i mieli nawet dwie piłki setowe. Niestety nie skończyli żadnej z nich, a ostatecznie przegrali 30:32.
Kolejne partie nie były lepsze. Choć początkowo wrocławianie budowali sobie minimalne prowadzenie, później pozwalali się dogonić, a ostatecznie przegrywali. Drugiego seta KFC Gwardia przegrała do 18, a trzeciego do 21.
Choć porażka bardzo boli, drużyna skupia się już na kolejnym meczu, bo liga nie zwalnia. Już za tydzień kolejny mecz. Tym razem przeciwnikiem wrocławskiej ekipy będzie SPS Chrobry Głogów.