W spotkaniu jedenastej kolejki PlusLigii Kobiet, pomiędzy Impelem Gwardią Wrocław, a Pałacem Bydgoszcz, górą były te drugie – wywożąc ze stolicy Dolnego Śląska trzy punkty.

Niestety, ale podopiecznym trenera Rafała Błaszczyka nie udało zrewanżować się rywalkom za porażkę w Bydgoszczy, 2:3. Po wygranej pierwszej partii w Hali Orbita, wydawało się, że wszystko zmierza w dobrym kierunku. Niestety, siatkarki z Wrocławia szybko zostały sprowadzone na ziemię i w kolejnych partiach gładko przegrywały, w całym meczu ulegając Pałacowi 1:3.
Była to już ósma porażka zespołu z ul. Krupniczej w obecnym sezonie, który w efekcie tego spadł na dziewiątą, a więc przed ostatnią pozycję w tabeli. Czy taka ilość przegranych spotkań na jedenaście rozegranych, to aby nie za dużo (nie wliczając pojedynków z Maritzą w Challenge Cup) ? Wydaje się, że zarząd Impel Volleyball powinien postawić sobie to bez wątpienia trudne i krępujące pytanie, biorąc pod uwagę znaczenie i przeszłość Rafała Błaszczyka w zespole.
Sytuacja jest więc bardzo ciężka i okres świąteczny będzie bez wątpienia czasem, do poważnego zastanowienia się klubu i sztabu szkoleniowego, nad przyszłością drużyny.
Impel Gwardia Wrocław – Pałac Bydgoszcz 1:3 (25:16, 21:25, 21:25, 23:25)
Impel Gwardia: Wilson, Mroczkowska, Czypiruk, Jaszewska, Haładyn, Efimienko, Krzos (libero) oraz Folta, Matyjaszek, Medyńska, Rosner, Sobolska
Pałac: Martinez, Mazurek, Polak, Czyżnielewska, Sosnowska, Zemtsova, Kuehn-Jarek (libero) oraz Grejman, Krzywicka
MVP Spotkania: Zuzanna Czyżnielewska (Pałac Bydgoszcz)
(Mateusz Dziemidowicz)