Dopiero za dwa laty planowany jest remont tego zniszczonego torowiska. To oznacza, że przez tę część miasta będzie jeździć w MPK coraz wolniej.

Motorniczy otrzymali bowiem zalecenie, żeby podczas mijania się jeden z tramwajów po prostu się zatrzymywał. Powód? Torowisko jest niezwykle krzywe i czasami tramwaje przejeżdżające obok siebie po prostu się ocierały. – Zakaz mijania się w ruchu obowiązuje na odcinku od Chałubińskiego do Wyspiańskiego – mówi Janusz Krzeszowski z MPK.
(deg)